Dnia 2 marca w Muzeum Gostyńskim odbyła się konferencja popularnonaukowa „Podziemie niepodległościowe w południowo – zachodniej Wielkopolsce po II wojnie światowej – fakty i mity.”
Z zaproszenia skorzystało kilkoro studentów z GUTW. Konferencję otworzył dyrektor muzeum Robert Czub mówiąc, że Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest po raz trzeci w powojennej historii. Następnie powitał prof. dr hab. Krzysztofa Maćkowiaka, mgr Mikołaja Kulczaka, mgr Macieja Grzesińskiego, którzy zajmują się okresem po II wojnie światowej. Dalej powitał starostę Roberta Marcinkowskiego, przewodniczącego rady miejskiej Jerzego Woźniakowskiego, gości oraz młodzież przybyłą na to spotkanie w mundurach z tego okresu. Dzień ten poświęcony jest żołnierzom antykomunistycznego niepodległościowego podziemia. Przez kilkadziesiąt lat była to biała plama na kartach historii najnowszej. Dzięki wspomnianym wyżej prelegentom możemy odkrywać nowe jej karty.
Wprowadzenie do tematu wygłosił prof. dr hab. Krzysztof Maćkowiak, mówiąc, że niecodzienność tematyki, którą porusza, to obraz, który dotychczas był wykrzywiany, zakłamywany. Publikacje, filmy z okresu komunistycznego kształtowały czarną legendę, by zohydzić, zastraszyć często nazywając bandą bohaterów, o których w szkołach nie uczono. Tysiące z nich poniosło śmierć w obozach, więzieniach… Znajomość historii, jak twierdził prelegent, jest ważna. O Żołnierzach Wyklętych trzeba rozmawiać szczerze, wskazać na ich niezłomność i honor.
Drugi z prelegentów mgr Mikołaj Kulczak mówił o oddziale „Dzielnego”, który powstał na przełomie sierpnia i września 1945 r. w miejscowości Ługi w powiecie śremskim. Obejmował on swoją działalnością m.in. powiaty leszczyński, koniński, kaliski, gostyński. Dowódcą był Giedymin Rogiński, w czasie okupacji żołnierz AK. Prelegent mówił też o działalności konspiracyjnej Ludwika Sinieckiego ps. „Szary”, Mariana Rączki oraz wielu innych Żołnierzach Wyklętych na ziemi gostyńskiej.
We wrześniu 1945 r. zaczął też działać w sąsiednich powiatach oddział zorganizowany i kierowany przez Jana Kempińskiego „Błyska”. Sam „Błysk” był gorliwie ścigany przez aparat bezpieczeństwa. Bardzo szeroko na temat dowódcy i oddziału mówił mgr Maciej Grzesiński, o czym warto przeczytać na stronie www. muzeumgostyn.pl.
Okres historii, o którym mowa, jest niełatwy, ale tylko wychodząc naprzeciw, będziemy mogli wyciągnąć wnioski z sensu tej walki i śmierci.
Tekst Maria Ratajczak