Aktywność fizyczna jest bardzo ważna w usprawnianiu całego organizmu. Nordic walking jest dla nas najłatwiejszą formą ruchu. Łatwo się go nauczyć, bowiem wymaga tylko dobrych chęci i …dobrych kijków. Tylko prawidłowe ich użycie daje efekty.
W tym celu wybraliśmy się w dniu 12 listopada 2014r. o godzinie 9 do Piasków na umówione spotkanie z rehabilitantem ks. Bogumiłem Nowosiadłym pracującym w Bonifraterskim Centrum Rehabilitacji. Było to już drugie spotkanie szkoleniowe. Wobec tego większość uczestników marszu z kijkami prawidłowe zasady marszu już wcześniej trenowała. Tym razem było to dla nich doskonalenie i utrwalanie zdobytej wiedzy.
Szesnastoosobową grupą wyruszyliśmy z biura Zarządu zdążając do celu, jakim było Nadleśnictwo. Tam czekał na nas wspomniany już rehabilitant, ks. Bogumił, który mile nas powitał i zorientował się ile osób jest po raz pierwszy. Dalej zaprosił nas do lasu, tam na polance utworzyliśmy krąg. Sprawdził kijki, pomógł w prawidłowym ich ustawieniu.
Rozpoczęła się rozgrzewka z użyciem kijków, która powinna poprzedzać każdy marsz. Wykonywaliśmy takie ćwiczenia jak zginanie, machanie, wiosłowanie. Potem nauka kroku podstawowego, naprzemienne ruchy ramion, lewa ręka z prawą nogą oraz odepchnięcie, ćwiczące mięśnie karku i barków.
Las był wspaniałym miejscem do treningu. Maszerowaliśmy po ścieżkach i dywanie z liści przetykanym kwadratowymi pajęczynkami. Ks. Bogumił każdego obserwował, korygował niedociągnięcia, doradzał, ale najczęściej chwalił dodając otuchy do dalszych ćwiczeń. Kiedy poznaliśmy już zasady kroków podstawowych, przekonaliśmy się jak przy tym samym wysiłku można przejść dłuższy kawałek drogi robiąc przy pomocy kijków zwyczajnie dłuższe kroki. Na koniec były ćwiczenia rozciągające. Były także wśród nas osoby, które nie uczestniczyły w treningu, ze względu na brak kijków. W tym czasie chodziły po lesie i zbierały grzyby. Dzisiaj obiad miała Ania.
Ks. Bogumił poinformował nas także, czego będziemy się uczyć na następnych zajęciach. Podczas podziękowań dla prowadzącego, Ola przeczytała wiersz autorstwa Tadeusza Wujka pt. „Z kijkami.” Wiersz się tak spodobał ks. Bogumiłowi, że poprosił o jego treść, chcąc go wykorzystać przy ćwiczeniach z innymi grupami.
Po zakończonych zajęciach poszliśmy do restauracji na kawę lub herbatę. Był to czas na wymianę spostrzeżeń oraz zaprezentowanie przygotowanej przez Jadzię fraszki Przez protekcję, a Halina przeczytała ze zbioru Elegia na odejście wiersz pt. Modlitwa Starców Zbigniewa Herberta.
Po krótkim odpoczynku przeszliśmy na rynek, aby przysiąść na ławeczce z postacią Bł. Edmunda Bojanowskiego. Zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia, bowiem 14 listopada przypada dwusetna rocznica urodzin wielkiego społecznika.
Z rynku w Piaskach wracaliśmy do Gostynia, tam po pożegnaniu rozchodziliśmy się do domów.Ciekawostka: na całości trasy przeszliśmy 14,5 km robiąc 21tys. kroków. Straciliśmy 1150 kcal. Tak wykazał krokomierz. Napisała Maria Ratajczak
Zdjęcia Aleksandra Biderman