“Jak czytać informacje na opakowaniach produktów spożywczych” to wykład z cyklu “Żyć zdrowiej, odżywiać się lepiej i mądrzej”, który dr Jolanta Mikołajczak wygłosiła w auli ZSO w Gostyniu w czwartek 26 marca 2015 r.
Na początku zwróciła uwagę na funkcje opakowań: ochrona produktu przed czynnikami zewnętrznymi, umożliwienie transportu, podanie informacji i marketing. Kupujemy „oczami”, dlatego etykiety na produktach żywnościowych odgrywają istotną rolę przy podejmowaniu decyzji w sprawie zakupu.
W dalszej części wykładu prelegentka przypomniała, że istotą prawidłowego żywienia jest zrównoważona i zbilansowana dieta bogata w warzywa i owoce. Ilustrował to „talerz”, na którym największą porcję stanowiły – w kolejności – produkty zbożowe, warzywa, nabiał, mięso, a najmniejszą – tłuszcze zwierzęce i słodycze. Dieta ma duży wpływ na nasze zdrowie. Wśród przyczyn zgonów w Polsce aż 50% stanowią choroby układu krążenia, a w tym przypadku właściwe odżywianie jest niezmiernie ważne.
Znakowanie produktów spożywczych ściśle się wiąże ze strategią walki z chorobami, której filary stanowią odpowiedzialność jednostki i edukacja. O wadze zagadnienia świadczy Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 25.10. 2011 w sprawie ujednolicenia informacji na opakowaniach produktów żywnościowych w krajach UE. Najważniejsze wymogi to czytelność etykiet (odpowiednia wielkość czcionki), wartości odżywcze, alergeny, kraj pochodzenia.Pani doktor zwróciła uwagę na właściwe czytanie etykiet, na których mogą się znajdować zwodnicze informacje, np. jogurt o smaku brzoskwiniowym to nie to samo co jogurt brzoskwiniowy, napój owocowy może oznaczać po prostu aromatyzowaną chemicznie wodę, a nie sok z owoców, ciemne pieczywo to nie chleb z mąki razowej. W przypadku wyrobów wędliniarskich trzeba zwrócić uwagę na skład kiełbasy, rodzaje zawartego w niej mięsa i skład procentowy. Wyjaśniła także symbole: MOM – czyli mięso oddzielone mechanicznie i MMO – mięso mechanicznie odkostnione.
Wśród składników produktów spożywczych znajdują się także te oznaczone symbolami E: barwniki, konserwanty, zagęstniki, słodziki. Należy wiedzieć, że niektóre z nich mogą być toksyczne, wywoływać astmę, powodować podrażnienie skóry, dolegliwości żołądkowe, nadpobudliwość i brak koncentracji.
Podsumowując swój wykład, dr Jolanta Mikołajczak wypunktowała, na co należy zwrócić uwagę, gdy czytamy etykiety. Są to: data ważności, warunki przechowywania, skład produktu, lista składników użytych do jego produkcji (powinna być jak najkrótsza), wartość odżywcza (kaloryczność, białko, tłuszcz, cukier, minerały), składniki niekorzystne i korzystne, alergeny. W przypadku tych ostatnich ich obecność powinna być wyraźnie zaznaczona np. większą czcionką, kolorem lub przez podkreślenie.
Wykład wzbudził duże zainteresowanie wśród słuchaczy GUTW, którzy zadawali jeszcze wiele pytań. Wychodząc z auli, mieliśmy przekonanie, że czytanie (ze zrozumieniem) etykiet na opakowaniach produktów żywnościowych jest bardzo przydatną umiejętnością.
Zrelacjonowała Halina Spichał