Kolejny – już IV semestr – za nami. Uroczyste zakończenie i podsumowanie roku akademickiego  na Gostyńskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku odbyło się 18 czerwca 2010 r. w Rokosowie w  pałacu,  w którym ma swoją siedzibę  Ośrodek Integracji Europejskiej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. Piękne wnętrza pałacu zapełniły się licznie zgromadzonymi słuchaczami oraz gronem znamienitych gości.

          Otwarcia uroczystości dokonał przewodniczący Bolesław Matyla, który serdecznie powitał zgromadzonych oraz przedstawił gości: starostę powiatowego Andrzeja Pospieszyńskiego, burmistrza Gostynia Jerzego Woźniakowskiego, dyrektora ZSO w Gostyniu Piotra Radojewskiego, przewodniczącego Stowarzyszenia Absolwentów, Wychowawców i Wychowanków Gimnazjum i Liceum w Gostyniu Grzegorza Filipowiaka, ks. prałata Konrada Kaczmarka,  dyrektora Muzeum w Gostyniu Roberta Czuba, fundatora Fundacji Absolwent w Gostyniu Małgorzatę Giermaziak, prezesa UTW w Lesznie panią Marię Zielony oraz profesora Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu Piotra Banaszyka – prorektora ds. nauki i studentów. Ze wzruszeniem wysłuchaliśmy poetyckich refleksji kolegi Tadeusza Wujka o znaczeniu UTW w naszym życiu.

          Tym,  na co czekaliśmy z wielkim zaciekawieniem, była prezentacja multimedialna przygotowana przez kanclerza GUTW Andrzeja Czabajskiego. W wielkim skrócie przypomniał, co robiliśmy, w czym uczestniczyliśmy w minionym roku. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak bogata i różnorodna to była działalność: wykłady otwarte, spotkania z ciekawymi ludźmi, wycieczki krajoznawczo-turystyczne, spacery, wyprawy rowerowe, lektoraty, zajęcia na pływalni, aerobic, udział słuchaczy uniwersytetu w konkursach, działalność sekcji plastycznej. Dokonania jej członków mogliśmy obejrzeć na wystawie urządzonej w holu pałacu. Prace artystów wykonane różnymi technikami wzbudziły niekłamany podziw.

          Po prezentacji głos zabrali goście: starosta Andrzej Pospieszyński i burmistrz Jerzy Woźniakowski, którzy szczerze gratulowali nam osiagnięć. Szczególnie miłe słowa pod naszym  adresem wypowiedziała prezes UTW w Lesznie pani Maria Zielony. Z tym Uniwersytetem podjęliśmy współpracę. Chcemy korzystać z doświadczeń uczelni, która istnieje 10 lat dlużej od naszej.

Ważnym wydarzeniem było podpisanie przez prorektora Piotra Banaszyka i Grzegorza Filipowiaka – przewodniczącego Stowarzyszenia Absolwentów porozumienia o współpracy między Stowarzyszeniem Absolwentów (w ramach którego dziala GUTW) a Uniwersytetem Ekonomicznym w Poznaniu. Następnie obaj panowie wygłosili okolicznościowe przemówienia.

          Na zakończenie części oficjalnej czekała nas niespodzianka – pokaz tańca towarzyskiego w wykonaniu pary tanecznej ze Szkoły Tańca Desperado w Gostyniu. Młodzi tancerze zaprezentowali się w tańcach standardowych, wykonując walca angielskiego, wiedeńskiego i tango oraz w kilku tańcach latynoamerykańskich.

          Ten punkt programu stanowił doskonałe przejście do części nieoficjalnej towarzyszącej naszej uroczystości. Odbyła się ona w warunkach plenerowych, choć – niestety – pogoda nas zawiodła. Deszcz, początkowo padający nieśmiało, stawał się coraz bardziej intensywny. Pod parasolami albo i bez ustawialiśmy się w kolejce – najpierw po kiełbaski i surówkę, a po raz drugi po placek i kawę, aby szybko przemknąć z nimi do ogromnego namiotu, w którym ustawione były stoły i ławy. Wnet namiot wypełnił gwar rozmów i śmiechów, które mieszały się z dźwiękami orkiestry przygrywającej obok na scenie. Długo nie trwało, a na scenie pojawiły się pierwsze pary, którym nie przeszkadzało to, że aby się do niej dostać, trzeba było przebiec pewien dystans w strugach padającego deszczu. Nikomu jednak te niedogodności nie psuły humoru. Do deszczu już zdążyliśmy się przyzwyczaić. W semestrze wiosennym niejeden raz z powodu deszczu musieliśmy modyfikowac nasze plany.

          Radosny tłum rozmawiających, śpiewających i tańczących studentów, zieleń parku, dźwięki orkiestry, kolorowe światła i padajacy deszcz – wszystko to tworzyło niepowtarzalny klimat. Bawiliśmy się do godz. 23.00. Zmoknięci, ale i szczęśliwi wracaliśmy autokarem do domu.

Z radością i zaciekawieniem spotkamy się po wakacjach.

 Relacja: Halina Spichał

foto Zbigniew Kosiński