Dla mnie sztuka musi być czymś przyjemnym,
Wesołym i ładnym, tak, ładnym!
Jest dość przykrych rzeczy w życiu,
Abyśmy mieli jeszcze tworzyć więcej
                                                   Auguste Renoir

Ten cytat pochodzi z broszury wydanej z okazji wystawy w Muzeum

28 listopada 2017 roku grupa 18 osób z naszego Uniwersytetu spotkała się z Ireneuszem Komisarkiem, malarzem, którego obrazy wystawiane są właśnie tutaj w muzeum. Pan Ireneusz Komisarek urodził się w 1954 roku w Lesznie. Teraz mieszka w Gostyniu. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, grafiką oraz fotografią. Chciał nawet pójść do szkoły plastycznej, ale nic z tego nie wyszło. Głównym tematem jego prac jest koń, a to dlatego, że jest miłośnikiem sportu jeździeckiego. Jego obrazy są realistyczne, oprócz koni jest akt, pejzaż, natura, są portrety, martwa natura i dużo obrazów przedstawiających Gostyń i najbliższą mu okolicę.
Obrazy pana Komisarka pokazywane były na licznych wystawach w kraju i za granicą. Od 1998 roku związany jest z Klubem Plastyka przy GOK Hutnik, o od 2009 roku jest członkiem Polskiego Związku Artystów Plastyków – Polska Sztuka Użytkowa Okręg Opole.
Pan Ireneusz opowiadał nam o technikach, jakie stosuje przy tworzeniu obrazów, o farbach, pędzlach, kredkach, płótnach, jakie są mu potrzebne, by powstał obraz. Maluje farbami akrylowymi, olejnymi, akwarelami. Robi to pędzlem, patykiem, gąbką, szmatką, własnymi  palcami. Rysuje ołówkiem, węglem, tuszem. Oglądaliśmy pędzle z włosia kozy, wilka, wiewiórki i innych zwierząt, różne rodzaje ołówków, kredek, farb.
Przyniósł też ze sobą kronikę, w której znajdują się różne dyplomy, artykuły z gazet, zdjęcia obrazów. To taki dokument jego malarskiego życia.
Spotkanie trwało godzinę, było wiele pytań, na które pan Komisarek chętnie opowiadał.

Opisała i zdjęcia zrobiła Aleksandra Biderman