Dzisiaj, 29 września 2022 roku –  wyjazd rowerkami na grzyby. Jest nas osiem i … zimniej niż zwykle. Rozgrzewamy się świeżo upieczonymi, gorącymi jabłkami z piekarnika. Pychota.

Po krótkiej naradzie ruszamy do piaskowskiego lasu. Wjeżdżamy od strony Nadleśnictwa i kawałek dalej przystajemy. Opieramy rowery o drzewo, dajemy sobie pół godziny, wracamy, jedziemy znowu kawałek dalej, to samo i tak jeszcze ze dwa razy. Plonem tych krótkich wypadów są w większości czarne łebki, trafiły się również prawdziwki. Zadowolone, napełnione cudownym, rześkim powietrzem trafiamy do „Czterech garów” w Piaskach na kawę. To już ostatni z zaplanowanych w tym roku rajdów rowerowych.

Należy się podsumowanie: rajdów było 10. Brało w nich udział 16 osób. Najwięcej, bo 9 razy byłam ja, 8 razy Maria Żarnowska, kolejne miejsca to Dorota Majchrzak i Kazimiera Radoła. Zwycięzca przejechał 160 km. Jeśli w październiku pogoda dopisze, niewykluczone, że znowu się spotkamy na dwóch kółkach. Dziękuję wszystkim za udział. Czas spędzony razem jest bezcenny a i kawa pita w doborowym towarzystwie lepiej smakuje.

Tekst i zdjęcia Aleksandra Biderman