Ten temat postanowił przybliżyć nam Mikołaj Kulczak, dyrektor Zespołu Szkół w Nowym Belęcinie, historyk, najbardziej zainteresowany historią najnowszą , historią XX wieku. Współpracuje on z Nową Gazetą Gostyńską, pisał również artykuły do Grabonoskich Zapisków Regionalnych. Temat, który dzisiaj, 25 pażdziernika o godz. 17.00, w bibliotece nam przedstawił dotyczy Gostynia i najbliższych okolic.
Przy szukaniu materiału korzystał z różnych źródeł. Były to rozmowy z żyjącymi jeszcze ludźmi, dokumenty w archiwach, stare czasopisma, a przede wszystkim dokumenty Urzędu Bezpieczeństwa w Gostyniu. Po wyzwoleniu miasta, w styczniu 1945 roku utworzony został w dzisiejszym budynku sądu Urząd Bezpieczeństwa. 10 lutego ukazał się pierwszy raport. Kierownikiem UB został major Jerzyk Wincenty.
Mikołaj Kulczak dotarł do listy zatrudnionych, do akt osobowych. Historię wielu z tych osób omówił podając pełnione funkcje oraz ich dalsze losy, m.in. opowiadał o Romanie Wolskim, Stanisławie Antkowiaku, Wacławie Weinercie, Ignacym Libudzie, Ludwiku Kuklewskim.
Dłużej zatrzymał się na urodzonym w 1925 roku w Gostyniu Marianie Rączce. Był on funkcjonariuszem UB a jednocześnie legendą antykomunistycznego podziemia ziemi gostyńskiej. Swoją podziemną działalność rozpoczął jesienią 1941 roku wstępując do Narodowej Organizacji Wojskowej, która rok później została podporządkowana AK. Jako starszy sierżant objął dowództwo plutonu żandarmerii, którego zadaniem była likwidacja szpiegów, konfidentów, Polaków współpracujących z Niemcami. Brał udział w Powstaniu Warszawskim, gdzie za męstwo odznaczony został Krzyżem Walecznych.
W 1945 roku wraca do Gostynia. Wstępuje do Milicji Obywatelskiej, potem był komendantem obozu jeńców niemieckich w Pudliszkach, pracował jako dyżurny centrali telefonicznej w Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego. Zimą nawiązuje kontakt poprzez pracującego w UB Ludwika Kuklewskiego z AK. Aresztowany za działalność podziemną, osadzony w więzieniu w Poznaniu, ucieka. Ponownie aresztowany, osadzony na 7 miesięcy. Wraca do Gostynia, jednak musi z niego wyjechać, gdyż jest niewygodnym człowiekiem. Nie może znaleźć pracy. W 1949 roku nawiązuje kontakt z Ludwikiem Sinickim, byłym żołnierzem AK, działającym nadal w konspiracji. Rączka po niedługim czasie nawiązuje kontakt z organizacją AK „Zawisza”, działającą w Krobi. Występuje pod pseudonimem „porucznik Błysk”, major „Stanisław Kosowski” i „pułkownik „Ogień”. Aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa, 7 lipca 1950 roku wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Poznaniu skazany został na karę śmierci. Wyroku nie wykonano, Prezydent zamienił mu karę śmierci na dożywocie, złagodzone później na 12 lat więzienia. Wyszedł na wolność w 1957 roku. Zmarł 1 maja 1985.
Ciekawa postacią jest również Wład Kazimierz, z pochodzenia Żyd, administrujący majątek w Kosowie. Przed wojna był oficerem wywiadu.
Bardzo ciekawe było to spotkanie z naszą historią. Miejscami rozmowa zastępowała wykład, a to dlatego, że niektóre osoby czy wydarzenia są jeszcze w naszej pamięci. Pan Mikołaj Kulczak, jak sam powiedział, ma jeszcze wiele tematów, którymi może się z nami podzielić. My chętnie posłuchamy. Zapraszamy…

Tekst Aleksandra Biderman

zdjęcia Andrzej Czbajski, Halina Spichał