12 czerwca 2014 roku w pałacu w Rokosowie już od godz. 13.00 zaczęli gromadzić się studenci Gostyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i zaproszeni goście. Okazja ku temu była niecodzienna, ponieważ dziś podsumowujemy VI rok działalności tegoż Uniwersytetu.

W holu pałacu została urządzona wystawa prac naszych studentów m.in., obrazy, dekupaże, witraże, orgiami modułowe, biżuteria, plecione bransoletki, sutaże, utwory literackie. Wystawę przygotowały Jolanta Gardyś, Krystyna Adamczak, Urszula Ratajczak, Krystyna Banaszkewicz. Punktualnie o godz. 14.00 Prezes Uniwersytetu Zbigniew Kosiński rozpoczął nasze spotkanie. Najpierw odśpiewaliśmy hymn, następnie Prezes powitał zaproszonych gości, wśród których znaleźli się: starosta powiatu Robert Marcinkowski, burmistrz Gostynia Jerzy Kulak, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących – pani Lucyna Tęga, dyrektor Muzeum Robert Czub, Instruktor Powiatowy Biblioteki Halina Radoła, dyrektor Biblioteki Paweł Hübner, Prezes UTW w Krobi Domicela Skrzypalik. Prezes opowiedział o działalności gostyńskiego Uniwersytetu oraz w krótkim pokazie multimedialnym mogliśmy te działania obejrzeć na własne oczy. Z kwiatami oraz krótkimi słowami wystąpili: Starosta, Burmistrz, dyrektor Biblioteki, pani Prezes z Krobi. Janka Palczewska w imieniu wszystkich studentów podziękowała Prezesowi oraz całemu Zarządowi za wszystko co robią i na ręce Prezesa złożyła piękny bukiet sterlicji królewskiej.

Kilka minut po godz. 15.00 powitaliśmy pana profesora Aleksandra Zandeckiego, który wystąpił z wykładem „Lęk o status, o pozycję”. Wykład wzbudził bardzo duże zainteresowanie, był takim z gatunku „z życia wzięte”, często wywoływał salwy śmiechu. Tak może kilka uwag z tego wykładu: lęk to największy problem współczesnego człowieka. Człowiek boi się, że osiągnąwszy władzę, prestiż, poważanie może go utracić. Być na piedestale znaczy decydować o tym co robimy, kiedy bierzemy urlop, mamy czas, pieniądz, wygodę. To wszystko wydaje się nam najważniejsze w danej chwili, ale co będzie, gdy to stracimy. Najważniejsza jest miłość. Poświęcajmy jej więc więcej czasu, bo gdy stracimy wszystko, tylko ona nam pozostaje. Bez niej jesteśmy niczym. Zazdrościmy innym, ale zazdrościmy powierzchownie. Bo ktoś ma piękną żonę, piękny dom, samochód, władzę. Nie wiemy, że ta żona wydaje wszystko, co zarobimy na głupoty, samochód nie sprawuje się tak jak powinien, władza przysparza nam tylko siwych włosów. Kiedy jesteśmy na szczycie kupujemy to, co wypada, co jest modne, nie to, co jest nam potrzebne. Nie chcemy być gorsi od innych. Za wszelką cenę dążymy do osiągnięcia jak najwyższej pozycji społecznej. Będąc kimś mamy znajomych, przyjaciół, otrzymujemy zaproszenia na różne uroczystości. Kiedy spadamy z wysokiego szczebla drabiny nie mamy nic. Prawdziwe słowa profesora dotyczą każdego człowieka. No właśnie, człowieka. Bo w każdym momencie swojego życia musimy być człowiekiem.

Po wykładzie profesora wystąpił dla nas Arkadiusz Paszkowiak, młody chłopak, absolwent ZSO w Gostyniu, Szkół Muzycznych w Gostyniu i Lesznie. Grą na akordeonie, a była to wiązanka różnych utworów, uświetnił nasze zakończenie roku.

Następnie wszyscy zeszliśmy piętro niżej, gdzie czekały na nas pięknie nakryte stoły. Podano obiad, następnie kawę i słodkie ciasto. Wszystko trwało do godziny 19.00. Dwoma autobusami zostaliśmy odwiezieni do domów. Oby życzenia Prezesa Zbigniewa Kosińskiego się spełniły i wrócimy w pełni sił do podjęcia kolejnych wezwań w następnym roku akademickim.

Tekst Aleksandra Biderman
Zdjęcia Aleksandra Biderman, Halina Spichał