Po raz trzeci uczestniczymy w tych targach organizowanych w Poznaniu. Tym razem jest nas 26. Autobusem kieruje pan Sławek. Jest sobota, 28 marca.

Po odczytaniu programu Targów uzgadniamy, że zostajemy do końca, tj. do występu Eleni. Na miejscu jesteśmy przed godziną 10.00. Jola kupuje bilety. Dalej to już każdy wybiera to, co go interesuje. Jest wiele stoisk proponujących dla ludzi aktywnych wypoczynek, zabiegi kosmetyczne, drobne badania, jest stoisko Milicji, gdzie możesz sprawdzić np. swój refleks. Kupić i obejrzeć można wykonane różnymi technikami pisanki i inne ozdoby wielkanocne. Ćwiczyliśmy: marsze z kijkami, gimnastykę z elementami rehabilitacji, chińskie ćwiczenia zdrowotne Tai Chi, umiejętność żonglerki talerzami. Braliśmy udział w warsztatach malowania motyli i dziergania na nadgarstkach. Oczyściliśmy trochę nasze portfele kupując kolorowe jedwabne chusty, zabawki dla dzieci, bukieciki cudownych krokusów z bibuły, kolorowe pisanki rozkoszując się w przerwach kawą i ciastem. Wysłuchaliśmy kilku krótkich wykładów, wygraliśmy nagrody. Wielu z nas oglądało taniec country w wykonaniu Zakręconych Babek, bawiło się przed sceną, gdy wkroczyła na nią DJ Wika i oczywiście już w komplecie uczestniczyliśmy w koncercie Eleni. 8 godzin minęło niezwykle szybko. Może te Targi wejdą na stałe do naszego programu…

Tekst i zdjęcia Aleksandra Biderman