W mrozie i wietrze.
Mrozi i wieje. Środa, 12 lutego 2025 roku, kolejny dzień spaceru. Pomimo mrozu i wiatru 10 spacerowiczek stawiło się na miejscu zbiórki. Chwila zastanowienia i ruszamy przez planty w kierunku cukrowni. W cukrowni pusto, kampania buraczana dobiegła końca. Idziemy ulicą Nad Kanią i docieramy do klasztoru. Na chwilę zatrzymujemy się przy nowym pomniku św. Filipa Neri  i dalej w kierunku Drzęczewa Drugiego. Tu wiatr daje się we znaki, zakładamy kaptury i bierzemy azymut na Piaski. Tak docieramy do restauracji „Cztery gary” na smaczną kawkę i desery. Ścieżką rowerową wracamy do Gostynia. Dzisiaj wyszło nam 8 kilometrów.
tekst i zdjęcia Maria Nowak