25 marca 2010 r. w auli Liceum Ogólnokształcącego w Gostyniu odbyło się spotkanie z Mieczysławem Rożkiem, 59-letnim elektronikiem ze Złotnik. Z zamiłowania pan Mieczysław jest filatelistą, wiceprezesem Koła Polskiego Związku Filatelistycznego Poznań Miasto oraz członkiem Zarządu Okręgu Wielkopolskiego PZF, kolekcjonerem literatury górskiej, przede wszystkim zaś himalaistą. Jest zdobywcą góry Ararat (5165 m), Supron Dagh w Turcji (4434 m), uczestnikiem pierwszego polskiego wejścia od strony Tybetu na Lho La (6026 m) w Himalajach.
A wszystko zaczęło się od Karkonoszy: Skalnych Ścian, Śnieżnych Kotłów i Chatki Wielkanocnej. Chatka ta, w całości wykonana z drewna dawała schronienie wielu trenującym zimową wspinaczkę, ale służyła również każdemu, kto do niej zawitał. Nasz gość opowiadał, że wiele zawdzięcza swojej żonie, że bez jej pozwolenia, ale również jej udziału w wielu wyprawach nigdy nie sięgnąłby tak wysoko. A ma się, czym pochwalić: Lazertzwand (450 m), ściana Dachsteinu (800 m), góry w Austrii, w 1989 roku wspomniany wyżej Ararat w Turcji, potem Suphon Daga (4434 m), Olimp Bityński, Mała Fatra i Wielka Fatra w Słowacji, góry Fogarasz w Rumunii, masyw Olimpu w Grecji. Zwiedził Asyż, Pizzę, Dolomity i Pireneje. Swoje opowieści obrazował przeźroczami.
Opowiadał o podróży do Tybetu, pokazywał, jak wygląda stolica Tybetu – Lhasa. Mogliśmy zobaczyć rynek, gdzie można kupić dosłownie wszystko, piękne świątynie, gdzie miejscowi nie wchodzą przez uszanowanie religii, rezydencję Dalajlamy.Spotkanie z Mieczysławem Rożkiem trwało prawie dwie godziny. Były to na pewno niezapomniane chwile.
Aleksandra Biderman
foto. Andrzej Czabajski