22 maja br. o godz. 7.30 pojechaliśmy autokarem na wycieczkę do Gołuchowa i Antonina. P. Kanclerz w czasie jazdy informował nas o każdej większej miejscowości. Po przybyciu do Gołuchowa udaliśmy się do parku, w którym mieści się piękny zamek. Po wykupieniu biletów wraz z przewodnikiem poszliśmy poznawać historię zamku wznoszącego się nad rzeczką Trzemną, liczącego ponad 400 lat. Bryła zamku, po restauracji w XIX w, tylko pozornie ma charakter renesansu francuskiego. W rzeczywistości jej obecny kształt to rezultat trzech faz budowlanych. Pod tarasem północnym dziedzińca ukryte są najstarsze fragmenty zamku – piwnice z  II poł. XVI w. Wraz z fundamentami belwederu  i trzech widocznych z dziedzińca wież są jedyną pozostałością dworu obronnego wzniesionego ok. 1560 r. przez Rafała Leszczyńskiego. Druga faza budowlana związana jest z osobą syna Rafała – Wacławem Leszczyńskim, który odziedziczył Gołuchów w 1592 r., a w początkach XVIII w. przekształcił go w okazałą rezydencję magnacką. Jednak świetność gołuchowskiej siedziby Leszczyńskich zakończyła się u schyłku XVII w. Ponad 150 lat zamek stał opustoszały. W r. 1853 zakupił dobra gołuchowskie Tytus Działyński dla swego syna Jana, który ożenił się z księżniczką Izabellą Czartoryską. Zamierzeniem Izabeli z Czartoryskich Działyńskiej było utworzenie w odbudowanym zamku rezydencji i muzeum.

Dzięki zgromadzonym zbiorom zamek w Gołuchowie stał się jednym z najbardziej znanych muzeów polskich do II wojny światowej. Wiele zbiorów zostało jednak wywiezionych przez hitlerowców, wiele eksponatów zniszczono. Zamek w r. 1951 został przejęty przez Muzeum Narodowe w Poznaniu. Nowy gospodarz dokonał prac konserwatorskich, wyposażył sale zamkowe we własne zbiory, a w miarę upływu lat powracają do Gołuchowa zabytki pochodzące z kolekcji Izabelli Działyńskiej.

Następnie poszliśmy do Muzeum Leśnictwa „Powozownia”. Jest to XIX-wieczny budynek gospodarczy dawnej rezydencji rodziny Czartoryskich, służący niegdyś jako powozownia i stajnia. Obiekt ten został odrestaurowany w latach 1996-2001 staraniem Lasów Państwowych z przeznaczeniem na budynek muzealny ze stałą wystawą w zakresie przyrodniczych podstaw leśnictwa. Obecnie znajduje się tu stała wystawa pt. „Spotkanie z lasem” oraz sale wystaw czasowych.

Potem udaliśmy się na obiad. Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy do Antonina pięknie położonego wśród lasów, między Ostrzeszowem a Ostrowem, do którego chętnie ściągają miłośnicy muzyki, kultury i przyrody. Właściciel tych włości, książę Antoni Radziwiłł kazał wybudować tutaj dla siebie letnią siedzibę. W 1824 r. powstał modrzewiowy pałacyk w stylu myśliwskim, w którym książę prowadził ożywione życie towarzyskie i artystyczne. Przebywał tutaj Fryderyk Chopin. Patronuje on temu miejscu od kilkudziesięciu lat, jego muzyka rozbrzmiewa przez cały rok w licznych koncertach w wykonaniu wybitnych pianistów. Najbardziej znana impreza to „Chopin w barwach jesieni”. Pałac otacza piękny park w stylu angielskim. Urokliwy krajobraz zachęca do spacerów oraz odpoczynku przy kawie i lodach.

Zauroczeni pięknymi widokami, przy ładnej pogodzie, w zgranej grupie wycieczkowej wróciliśmy zadowoleni do Gostynia.

tekst Irena Matysiak

zdjęcia Aleksandra Biderman, Halina Spichał