14 kwietnia o godz. 17.00 w auli LO w Gostyniu odbyło się spotkanie naszych studentów (około 20 osób) z przedstawicielami Stowarzyszenia Pomost Oddział Gostyń. Stowarzyszenie reprezentowali Paweł Gruszka i Paweł Łagódka.
„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Te historyczne już słowa biskupów polskich skierowane do biskupów niemieckich w 1965 roku legły u podstaw zawiązania dziesięć lat temu Stowarzyszenia POMOST. W 1997 roku w Poznaniu zebrała się grupa ludzi, którym przyświecał jeden cel – spróbować w jakiś sposób naprawić zło, jakie wytworzyło się między narodami Polski i Niemiec na przestrzeni zwłaszcza ostatnich 60 lat. Założycielami stowarzyszenia byli Polacy i kilku obywateli Niemiec. Zakładając POMOST nie chodziło o tworzenie ruchu politycznego, lecz o zaistnienie w świadomości zwykłych ludzi.
O Gostyńskim Oddziale Stowarzyszenia Pomost, który został utworzony 6 listopada 2007r przez dwóch ludzi naszego powiatu, mieszkańców Grodziska: Pawła Gruszkę i Mateusza Karolewicza opowiedział Paweł Gruszka. Oddział zajmuje się zbieraniem informacji o miejscach, gdzie znajdują się mogiły żołnierzy polskich, powstańców wielkopolskich jak i żołnierzy niemieckich. Obejmuje teren południowej Wielkopolski i część województwa Lubuskiego. Pierwszy rok pracy oddziału to wyekshumowanie szczątków 126 żołnierzy z 15 miejsc okolic Gostynia i Rawicza.
Od pierwszych informacji o zapomnianej mogile czy miejscu pochówku aż do odkrycia szczątków poległych żołnierzy jest długa droga. Często informacji poszukuje się w archiwach bądź uzyskuje się je od żyjących jeszcze świadków tamtych czasów. Później następuje wizja lokalna, przesłuchiwanie świadków, zdobycie zgody od właściciela gruntu na wykopy. Decydujące pozwolenie wydaje wojewoda. Cała ta procedura trwa pół roku, nieraz dłużej, czasem może się przeciągnąć do roku. Wtedy można przystąpić do ekshumacji szczątków żołnierzy. Jeśli jest to duży grób, wierzchnią warstwę ziemi można zebrać koparką, potem już tylko pracuje się ręcznie. W takiej ekshumacji biorą udział najczęściej cztery osoby ze Stowarzyszenia. Oprócz szczątków ludzkich odnajduje się guziki od munduru, hełmy, nieśmiertelniki. O historii nieśmiertelników opowiedział drugi z panów: Paweł Łagódka. Wygrzebane szczątki przewozi się do Fortu VII do Poznania, wszystko uprzednio dokumentując. Raz w roku następuje ich uroczysty pogrzeb (w Poznaniu na Miłostowie lub w Glinnej koło Szczecina). W roku ubiegłym pochowano w ten sposób 2400 żołnierzy. Groby żołnierzy niemieckich na cmentarzach ewangelickich również są ekshumowane i chowane na tych dwu cmentarzach.
Na ekshumację kolejnych żołnierzy niemieckich oczekuje około 60 zgłoszonych miejsc. W Oddziale gostyńskim pracuje 10 osób. Każdy z nich ma jakieś miejsce zatrudnienia, a na prace w Stowarzyszeniu pozostają im tylko soboty. W naszym powiecie ekshumowali żołnierzy niemieckich w Kunowie, w Zimnowodzie (na cmentarzu katolickim), w Zimnowodzie w parku, w Borku i w Potarzycy.
Odkrywanie grobów żołnierzy niemieckich finansuje Niemiecki Ludowy Związek Opieki nad Grobami Niemieckimi.
Aleksandra Biderman
zdjęcia Halina Spichał