Cudowne wydarzenie w Gostyńskim Ośrodku Kultury „Hutnik”. Sala wypełniona po brzegi, w większości paniami. Z naszego Uniwersytetu – 52 osoby. Dziś Gostyń gości Jerzego Połomskiego, z zawodu aktora. Aktorstwa uczył się u Stanisławy Perzanowskiej i Ireny Kwiatkowskiej, interpretacji piosenek natomiast u Ludwika Sempolińskiego. I to właśnie piosenka zwyciężyła nad aktorstwem. W ciągu całej swojej przygody z piosenką zdobył mnóstwo nagród, odwiedził wiele krajów zdobywając wszędzie niesamowitą popularność. Od 56 lat na scenie, dziś z nami: wiecznie młody mimo 80-tki, uśmiechnięty, w jasnoszarym garniturze. Konferansjerkę prowadził sam w dowcipny sposób wprowadzając nas w klimat wykonywanej piosenki.
Rozpoczął od piosenki „Mała, błękitna chusteczka”, potem były: „Ta ostatnia niedziela”, „Daj”, „Moja miła, moja cicha, moja śliczna”, „Bo z dziewczynami”, „Nie zapomnisz nigdy”, „Kodeks” i wiele innych. Atmosfera na sali była wspaniała, po każdej piosence rozlegały się gromkie brawa. Ale nadszedł czas na końcową piosenkę: „Cała sala śpiewa z nami”. I cała sala nuciła refren trzymając się za ręce. Wykonawca otrzymał ogromny bukiet róż od dyrektor GOK-u Sabiny Hoski-Kaczmarek, od wszystkich zebranych owacje na stojąco.
Piosenek Pana Jerzego wysłuchała i pamiątkowe zdjęcia wykonała Aleksandra Biderman