13 maja o godz. 17.00 Biblioteka w Gostyniu zorganizowała spotkanie z Magdą Omilianowicz, mieszkającą w Koszalinie podróżniczką, dziennikarką, autorką wielu książek, kobietą mającą niezwykły dar wyszukiwania nietuzinkowych postaci. Obecnych było około 50 osób, w tym ponad 30 naszych studentów. Przygodę z pisaniem pani Magda rozpoczęła 20 lat temu od tekstów w nowo powstających gazetach. Na początku był Głos Koszalina, potem Polityka, Przegląd, Sukces, Miliarderzy, Poznaniak, holenderski Reve i Nowojorski Kurier Plus. „Kalejdoskop I” i „Kalejdoskop II” to zbiór reportaży z jej 20-letnich podróży. Inne książki to „Fakt autentyczny” – zbiór gaf medycznych, alkoholowych, redakcyjnych, erotycznych i innych, „Pod podszewką świata” – rozmowy o świecie, filozofii, podróżowaniu, chorobach, niebezpieczeństwach z czterema podróżnikami, „Zakochani” – opowieści o miłości do Boga, do bliźnich, do dzieci. Kilka z tych książek mieliśmy okazję zakupić.
W każdej podróży, jak mówi pani Magda, najważniejszy jest człowiek. I o tych ludziach nam opowiada. Wielkim jej przyjacielem jest Adam Karkosz, człowiek pochodzący z biednej rodziny, który już jako 7-letni chłopiec musiał zarabiać. Dziś jest absolwentem czterech wyższych uczelni, zna biegle 7 języków, potrafi się porozumieć jeszcze w kilku innych. Jako jedyny w Polsce ma tytuł Jego Ekscelencja Fotografii. Jest również alpinistą, porwany został w Jemenie, zachorował na gorączkę krwotoczną Denga, (z której 3 spośród 130 zakażonych osób przeżyło). Mówi też o Zosi Brzozowskiej, która w dwupokojowym mieszkaniu z w bloku prowadzi azyl dla chorych ptaków. Jola Kamieniecka, krakuska, swoje miejsce na ziemi odnalazła w Egipcie, gdzie jest przewodnikiem po muzeum w Kairze. Spotkała też pierwszego polskiego kaskadera Krzysia Fusa, który zagrał w ponad 1000 filmów fabularnych, odcinków seriali i przedstawień teatralnych. Inna ciekawa postać to Maks Skrzeczkowski, fotograf, podróżnik, autor okładek wszystkich jej książek. W 8 dni pokonał zimowa trasę polskim wybrzeżem, pracował w ośrodku Marii Teresy w Kalkucie, był w Świątyni szczurów w Indii, od 2 lat jeździ z międzynarodowymi cyrkami. Urodzony w Maroku Cizia Zyke – o nim mogłaby opowiadać długo. Był członkiem gangu, siedział w poprawczaku, był w Legii, zajmował się przemytem ciężarówek, organizował nielegalne kasyna w Kanadzie. A potem zaczął pisać. Napisał 27 książek, nakręcił kilka filmów, budował szpitale w Azji. Zmarł 2 lata temu. Jako jedyna z dziennikarzy miała możliwość przeprowadzenia wywiadu, jeszcze przed wyrokiem, z wampirem z Bytowa Leszkiem Pękalskim, który przyznał się do 70 morderstw. Skazany na 25 lat więzienia za 3 wychodzi na wolność. Poznała Krzysztofa Jackowskiego, jasnowidza z Człuchowa, który pomógł w odnalezieniu 700 osób i rozwiązaniu ponad 1000 innych przypadków. Na luksusowym statku Poesia spotkała Andreę Bocelli i Sophie Loren.
Wiele pytań padło z sali. Pani Magda Omilianowicz odpowiadała: ojciec był dziennikarzem, a więc pewnie stąd jej zainteresowania, wyjazdy raczej spontaniczne. Często dzwoni do niej kolega Adam Karkosz zapraszając ją w ciekawe miejsca. Ma też dwóch kolegów, którzy organizują rejsy. Chciałaby jeszcze napisać o Aleksandrze Dobie, który jako pierwszy człowiek w historii przepłynął samotnie kajakiem Ocean Atlantycki. Kolejna książka będzie o kobietach przekraczających granice. Sentyment ma do polskiego Kazimierza nad Wisłą ale również do Lanzarote, jednej z siedmiu wysp Kanaryjskich, gdzie mieszkała 3 lata.
Godzina szybko minęła. Zapewne wielu z nas sięgnie po rozszerzone wiadomości o tych ludziach, o których opowiadała pani Magda, a z jej książek dowie się o wielu innych wartych poznania osobach.
Napisała Aleksandra BidermanZdjęcia robiła Halina Spichał