Warsztatowe reminiscencje.
12 i 13 listopada 2019 r. w zajeździe „Pod Wiwatem” w Krajewicach odbyły się warsztaty muzyczne mające na celu przygotowanie się do wieczoru  poświęconego Stanisławowi Moniuszce. Chcemy w ten sposób uczcić sławnego kompozytora w 200 rocznicę urodzin i ogłoszony przez Sejm RP rok 2019 Rokiem Stanisława Moniuszki. 26 członków zespołu wokalnego „Melodia” doskonaliło swe umiejętności wokalne i rytmiczne, aby coraz lepiej prezentować się dla naszej studenckiej i nie tylko – publiczności. Pierwszego dnia, korzystając z Internetu, wysłuchaliśmy kilku różnych wykonań „Pieśni wieczornej” i „Prząśniczki”, dokonując odpowiedniego wyboru. Postanowiliśmy uczyć się korzystając z interpretacji Ireny Santor. Nie są to łatwe utwory, dlatego włożyliśmy sporo wysiłku i dużo ćwiczyliśmy, by nasze brzmienie było poprawne. Co ciekawe, im dłużej śpiewaliśmy, tym bardziej docenialiśmy wartość tej muzyki, upajaliśmy się nią i ciągle chciało nam się śpiewać i śpiewać. Naszym muzycznym poczynaniom dzielnie przewodzili: Krysia Adamczak – kierowniczka zespołu i nasz instruktor muzyczny – Sylwek Jerzyk. Organizacyjnie całość spinała Jola Gardyś – wiceprezeska naszego GUTW. W trakcie spotkania do zespołu oficjalnie przyjęliśmy nowego studenta GUTW i członka zespołu, Grzegorza Jarożka. Okazał się niezłym śpiewakiem i kompanem. Pierwszy dzień upłynął bardzo pracowicie, gdyż oprócz nauki pieśni moniuszkowskich przypomnieliśmy sobie prawie cały nasz repertuar. Integracyjny wieczór upłynął w dobrym, tanecznym nastroju.

Następnego dnia była wspaniała niespodzianka. Na zajęciach pojawiła się pani Agnieszka Turkiewicz, nauczycielka ze Szkoły Muzycznej w Gostyniu,  która profesjonalnie poprowadziła dalszą część warsztatów. Wykonywaliśmy różne ćwiczenia, by lepiej przygotować się do śpiewu. Poznaliśmy ćwiczenia rozluźniające całe ciało, twarz, podniebienie, etc. Były też ćwiczenia wokalne zaproponowanych utworów St. Moniuszki. Słuchaliśmy i ćwiczyliśmy z zaciekawieniem. Pani Agnieszka pochwaliła nasz zapał do śpiewania oraz radość, która temu towarzyszy. Kolejny raz usłyszeliśmy taką opinię z ust profesjonalisty. To miłe i nas uskrzydla, dodaje zapału do dalszych ćwiczeń i występów. Lubimy nasze spotkania, śpiewanie i dyskusje… i ciągle nam mało.

Dziękujemy Joli, Krysi i Sylwkowi, że dzięki ich zaangażowaniu możemy realizować nasze muzyczne pasje i odkrywać różne rodzaje twórczości. Poznajemy też bliżej siebie i lubimy ze sobą przebywać. Problemem jest tylko nasze gadulstwo, co często denerwuje naszego instruktora muzycznego, ale pracujemy nad tym, bo muzyka i śpiewanie są dla nas the best.

tekst Bogumiła Matczak
zdjęcia Jolanta Gardyś