Snutka golińska – rodzaj haftu ludowego powstały i rozwijający się prawdopodobnie od połowy XIX wieku na terenie całej Wielkopolski z charakterystycznymi motywami ażurowymi powstałymi poprzez wycięcie zbędnego materiału po ukończeniu haftowania. Nazwa haftu pochodzi od sposobu jego wykonywania, a dokładniej od najistotniejszej czynności podczas pracy – nasnuwania.

Tylko w taki dzień jak dziś można obserwować takie cuda. Wczoraj była mgła, w nocy przymroziło i oto mamy misterne snutki tkane nie ręką hafciarza lecz pajęczymi odnóżami. Dziś, czyli 12 stycznia przy porannym mrozie jedenaście dzielnych spacerowiczek ruszyło marszowym krokiem w stronę Brzezia. Po drodze co chwilę zatrzymywałyśmy się aby podziwiać koronkową pracę pająków. Czego tam nie było: splątane sieci rybackie rozwieszone do wyschnięcia, fragmenty rozpoczętych serwetek, jakaś siatka, może zakupowa, pojedyncze liny służące do mocowania towarów na samochodach, delikatne koronki, które można przyszyć do niedzielnej sukienki, piękny motylek, apaszka, maski weneckie (jeszcze bez nasnutych oczu) i wiele innych cudeniek utkanych przez pracowite ośmionogi.

Jutro zmieni się pogoda, dzieła tkaczy znikną, no może niezupełnie, ale staną się mniej widoczne. Podziwiajmy je póki są.

tekst i zdjęcia Aleksandra Biderman