1 września 2022 r. – rekordowa frekwencja na rajdzie rowerowym – 9 koleżanek. Czyżby panowie nie umieli jeździć na rowerach?
Dziś przez Piaski mijając po drodze nowe rondo, jeszcze w budowie, tuż za klasztornymi murami jadąc przez las dojeżdżamy do tzw. Szwajcarii godurowskiej. Trochę szkód narobiły nawałnice, ale i tak jest pięknie. Schodzimy na chwilę z rowerów i podziwiamy meandry płynącej tutaj rzeczki. Jadąc dalej co chwilę wydobywa się z naszych ust zachwyt „jak tu ładnie”. Chwila rozmowy w strzelnicy łowieckiej z pracownikiem Nadleśnictwa Piaski na temat tutejszych szlaków rowerowych i dalej w drogę. Pogoda dziś przepiękna, taka właśnie rowerowa. Słoneczko, lekki wietrzyk, ciepło. Na zakończenie wycieczki obowiązkowa kawa. Tym razem w „Czterech garach”. Kawa była mocna, gorąca, w dużych filiżankach. Przejechałyśmy 25 kilometrów.
Następnym razem być może odwiedzimy strefę gospodarczą Czachorowo.