Podsumowanie roku 2023
13 marca 2024 roku. Dzisiaj mamy podsumowanie roku 2023. Trochę późno, ale tak się złożyło. Nasza koleżanka z Leszna najpierw miała operację i czekałyśmy na nią 3 miesiące, a zaraz potem miała wypadek i już prosiła, żeby nie czekać. Dzisiaj przy pięknej słonecznej pogodzie zebrało się nas 12 pań. Spacerujemy osiedlem Konstytucji 3 Maja, osiedlem Słonecznym, Aleją Niepodległości mijając ulice Paderewskiego i Daszyńskiego, przyglądamy się nowym blokom, rozrastającemu się osiedlu domków jednorodzinnych na Brzeziu, przechodzimy obok Tesco i parkiem do „Baru i Franka”. Przed wejściem do baru czeka kolejna piątka z jednym rodzynkiem Pawłem. W sumie 17 osób. Zajmujemy miejsca przy pięknie nakrytym stole, zamawiamy napoje i jedzenie. Przygotowałam wykaz osób, które w ubiegłym roku brały udział w spacerach i rajdach rowerowych i przedstawiam wyniki. Jeśli chodzi o spacery było ich 24, przeszliśmy 165 km. W spacerach uczestniczyły 23 osoby. Ja wzięłam udział w 23 spacerach, II miejsce Dorota Majchrzak – 21 spacerów, III miejsce Kazimiera Radoła – 20 spacerów, IV miejsce Maria Nowak – 18 spacerów, V miejsce Maria Nawrocik – 14 spacerów.
Jeśli chodzi o rajdy rowerowe: udział brało w nich 10 osób. Było ogółem 16 rajdów, przejechałyśmy 354 kilometry. I miejsce Aleksandra Biderman – 15 rajdów, II miejsce Dorota Majchrzak – 13 rajdów, III miejsce Krystyna Jankowska – 10 rajdów, IV miejsce Małgorzata Ćwiklińska – 8 rajdów i V miejsce – również 8 rajdów – Irena Parysek. Jeśli się da i tylko zdrowie nam dopisze to chciałybyśmy ten wynik co najmniej powtórzyć. Nie zależy nam na osiąganiu nie wiadomo jakich wyników. Najważniejsze są spotkania, przejście, przejechanie jakiegoś odcinka, zobaczenie czegoś po drodze, poznanie nowych miejsc i wspólne wypicie kawy na zakończenie.
A dziś jeszcze po podsumowaniu spotkała mnie bardzo miła niespodzianka, która dosłownie odebrała mi głos i straciłam cały rezon. Od całej grupy otrzymałam podziękowanie za organizację rajdów i spacerów w postaci pięknego kwiatu doniczkowego i bombonierki pełnej herbatek. Dzięki Paweł za zdjęcia i przepraszam, że nigdzie ciebie nie ma na fotkach, ale nie pomyślałam o tym. A później stoły zapełniły się kawą, herbatą i pysznie wyglądającą golonką w otoczeniu kapusty i chrzanu. Do tego podano ciepłe bułki. Golonka smakowała tak jak wyglądała. Powtórzymy to golonkowe przyjęcie za rok. Na pewno.
A Paweł na fb napisał:
Środa to zawsze dzień gdy panie z UTW umawiają się na wspólny spacer, lub wyjazd rowerowy. Ten dzień był jednak wyjątkowy najpierw studentki poszły na spacer a później spotkały się w barze ,,U Franka” Ola, liderka tej grupy spacerowiczów przygotowała sprawozdanie za ostatni okres, każda z pań dowiedziała się ile razy była na zajęciach i ile pokonała kilometrów. Panie wręczyły Oli doniczkę z pięknymi białymi kwiatami i co nieco słodkości. Ja na tych zajęciach mam same wakaty, niemniej zostałem na spotkanie zaproszony dlatego, aby podnieść na przyszłość swoją kondycję, zjadłem golonkę aby poprawić bilans energetyczny. Szanowne panie wspaniała atmosfera spotkania, tak trzymać dalej.
tekst Aleksandra Biderman, Paweł Karolczak
zdjęcia Aleksandra Biderman i Paweł Karolczak