14.11.2018r.
Jest dość pochmurny ranek godz.9.00, pogoda niepewna, ale to nie przeszkadza małej grupie cyklistów wyruszyć na kolejny rajd rowerowy. Wybrałyśmy krótką trasę, z której w razie pogorszenia się warunków atmosferycznych zawsze będzie można zawrócić. No to w drogę! Udałyśmy się ul. Poznańską ścieżką rowerową w kierunku Kunowa, aby potem już drogą wewnętrzną dojechać do Dalabuszek, gdzie znajduje się schronisko dla zwierząt. Oczywiście pieski powitały nas radosnym szczekaniem, zrobił się wielki hałas bo każdy chciał być zauważony i pogłaskany. Obiekt zrobił na nas miłe wrażenie, zwierzęta mają tam dobre warunki „lokalowe”, boksy są zadbane, wybiegi przy boksach utrzymane w należytej czystości. Na obecny dzień znajduje się tam około 40 piesków i parę kotów. Wielki szacunek dla osób, które zajmują się tymi zwierzętami, zarówno tym, które są tam zatrudnione, jak i wolontariuszom. Myślę, że po tym co te zwierzęta przeszły przed umieszczeniem ich w schronisku, teraz są tu bezpieczne i szczęśliwe. Ruszamy w dalszą drogę w kierunku Szczodrochowa, przejechałyśmy Stężycę i Markowo aby w Daleszynie zrobić sobie postój na krótki odpoczynek i posiłek. Przy odpoczynku poruszyłyśmy temat schroniska. Cieszy nas fakt, że są ludzie, którym los tych zwierząt nie jest obojętny i z wielkim oddaniem i zaangażowaniem się nimi opiekują. Koniec relaksu, ruszamy dalej. Jedziemy przez Dusinę (tutaj piękny pałac z roku 1865 zbudowany przez ówczesnego właściciela Dusiny J.N. Kurnatowskiego. Obiekt bardzo dobrze utrzymany, zadbany – obecnie własność Firmy Kaczmarek Malewo) przez Pożegowo do ul. Starogostyńskiej. Tutaj się rozstałyśmy i każda pojechała w kierunku swego domu. Wróciłyśmy zadowolone, naładowane pozytywną energią i optymizmem. Przejechałyśmy 25 km.
Sporządziła: Krystyna Jankowska