Gostyński Uniwersytet Trzeciego Wieku, a właściwie działająca w nim grupa spacerowa zorganizowała 24 sierpnia 2023 roku wycieczkę do Środy Śląskiej i Miękini. Udział wzięło w niej 39 osób, większość z Uniwersytetu.
Środa Śląska nazywana jest miastem skarbu. Znajdowano tu wielokrotnie cenne znaleziska. Najważniejsze znalezisko to Skarb średzki, który ukryty został w połowie XIV wieku. Był on prawdopodobnie własnością bogatego bankiera żydowskiego Mojżesza, który w 1348 roku dokonał we Wrocławiu korzystnej dla siebie transakcji pożyczkowej, w wyniku której król czeski Karol IV Luksemburski zastawił u niego znaczną część swoich kosztowności w zamian za wsparcie finansowe starań o koronę cesarską. Podczas czarnej śmierci Mojżesz w obawie przed prześladowaniami opuścił Środę Śląską i nigdy już do niej nie powrócił. Nie odzyskał też zakopanego w piwnicach swego domu skarbu. Minęło ponad sześć wieków kiedy w mieście natrafiono na gliniany dzban pełen monet. Było to w 1985 roku. Jeszcze większy skarb znaleziono w 1988 roku na wysypisku gruzu. Ostatnie większe znalezisko jest z 2000 roku. Mieliśmy okazję zobaczyć na własne oczy te cuda w Muzeum Regionalnym mieszczącym się w dawnym ratuszu. Eksponowane są tu: 2924 srebrnych i 39 złotych monet, złote zawieszki, złota taśma, kolekcja pierścieni i prawdziwy rarytas sztuki złotniczej – złota korona. Ten eksponat zrobiony jest z 12 elementów połączonych zawiasowo szpilkami zakończonymi liśćmi winogron i winoroślą. Każdy element płytki to orzeł trzymający mały pierścionek. Dodatkowo wystawiony jest naszyjnik datowany na 1900-1910 rok. Wszystkie te eksponaty znajdują się w specjalnej, dobrze oświetlonej sali wyłożonej ciemnym atłasem w gablotach ze szkła pancernego .
W gablocie zobaczyłem tarcze trumienne karczmarzy śląskich z XVIII wieku. Było to dla mnie zaskoczenie, nie wiedziałem, że obok portretów trumiennych były tarcze trumienne.
Częścią wycieczki zorganizowanej przez UTW było zwiedzanie i degustacja win w Winnicach Jaworek w Miękini. Nazwa winnic pochodzi od jej założyciela Lecha Jaworka, który zaczął je zakładać w 2001 roku. Obecnie to 24 ha plantacji winorośli i 30 odmian w uprawie. Pobyt w winnicy wpłynął znacznie na poprawę mego samopoczucia ale myślę, że też pozostali uczestnicy wycieczki czuli się usatysfakcjonowani.
Tekst Paweł Karolczak, Aleksandra Biderman
Zdjęcia Paweł Karolczak