23 czerwca 2024 roku przypada nasz dzień spacerowy. Nie ma nas w Gostyniu, ale kto powiedział, że nie można pospacerować w Rowach. Tam, od poniedziałku grupa 47 studentów naszego Uniwersytetu spędza wczasy.
Grupa dziś liczna, 16-osobowa. Z naszej stałej grupy jest 9 spacerowiczek. Dziś pogodnie, z rana chłodno, ale potem robi się cieplej. Udajemy się do Słowińskiego Parku Narodowego. Kupujemy bilety, osoby, które posiadają Kartę Dużej Rodziny mają wejście darmowe. Idziemy przez Park szerokim traktem, miejscami omijając kałuże wody po wczorajszym deszczu. Mijają nas rowerzyści. My idziemy rozglądając się wokół na zieleń: rośliny, drzewa, niektóre poskręcane przez wiatry. Docieramy do punktu widokowego nad jeziorem Gardno. To magiczne miejsce, które pozwala na zachwycanie się panoramicznym widokiem na to wielkie jezioro i jego urokliwe otoczenie. Jezioro Gardno stanowi ważne siedlisko dla wielu gatunków ptaków wodnych (wąsatek, bąków, perkozów dwuczubych, łabędzi niemych, bielików, nurogęsi, mew) oraz ryb. Stojąc na punkcie widokowym można podziwiać spokojne wody jeziora. Widok rozpościera się na horyzont obejmując wody, otaczające lasy i niebo. Robimy sobie wspólne zdjęcia i ruszamy w drogę powrotną. Zakończenie spaceru oczywiście na kawce.
W tym dniu zrobiłyśmy 12 kilometrów.
Tekst i zdjęcia Aleksandra Biderman