Świdnica, Wojsławice
9 lipca 2024 roku 37-osobową grupą wyruszamy do Świdnicy i Wojsławic. Przy Kościele Pokoju w Świdnicy czeka na nas przewodnik, pani Iza. Oglądamy świątynię najpierw z zewnątrz, a pani Iza opowiada. Kościół Pokoju jest p.w. św. Trójcy. Wpisana w 2001 roku na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO budowla powstała jedynie z drewna, gliny, piasku i słomy w latach 50. XVII wieku. Takie były wymogi co budowy Kościołów Pokoju, których na terenie naszego kraju postawiono trzy. Ten w Głogowie nie przetrwał. Najpierw powalił go huragan, a niespełna sto lat później strawił pożar. Istnieje jeszcze drugi z Kościołów Pokoju, w Jaworze. My przyglądamy się budowie szachulcowej świątyni, płytom nagrobnym wystawionym przy murach świątyni, cmentarzowi, niewielkim drzwiom w kolorze czerwonym, których jest 27. Wchodzimy do środka. Oszałamiająco bogate wnętrze stanowi przykład barokowego kunsztu artystycznego i dbałości o złotnicze szczegóły.
Rynek wita nas bogactwem kolorów i faktur. W czasie wojny Świdnica nie została zniszczona, układ urbanistyczny rynku jest ten sam od czasów średniowiecza. Piękne, kolorowe kamieniczki, mnóstwo rzeźb, kupieckich symboli, herbów. Zwiedzamy Muzeum Dawnego Kupiectwa, gdzie znajdujemy unikalne ekspozycje kas sklepowych, etykiet, wag, odważników, miar długości i objętości, aranżacje dawnej apteki, karczmy, sklepu kolonialnego. Jesteśmy w sali wystawowej dotyczącej historii średniowiecznego piwowarstwa. Przed muzeum znajduje się pomnik Marii Kunic, świdnickiej astronomki. Z tarasu widokowego nowo odbudowanej wieży ratuszowej oglądamy wspaniałą panoramę starego miasta. Ulicą Długą dochodzimy do Katedry Świdnickiej, której 101,5 metrowa wieża góruje nad miastem. Katedra to jeden z największych gotyckich kościołów w Europie. Jeszcze zobaczyliśmy pomniki dzików, który to dzik do niedawna był w herbie Świdnicy, Dom pod Bykami, późnorenesansowa kamienicę, która zdobią w narożach dwie rzeźby byków naturalnej wielkości. Na parterze od 1882 roku nieprzerwanie działa apteka. Dziękujemy pani Izie za tak pięknie przedstawioną nam Świdnicę i ruszamy z panem Przemysławem do Wojsławic.
Arboretum Wojsławice Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego – ogród botaniczny na terenie Niemczy. Początki Ogrodu sięgają roku 1848 i rodu von Aulock. Stworzył on ogród z przekształconego naturalnego lasu dosadzając inne nieznane drzewa. Obecny stan ogrodu zawdzięczamy od 1880 roku Fritzowi von Oheimbowi. Był on wybitnym znawcą roślin, powiększył teren ogrodu, wytyczył alejki, założył sieć stawów, instalacje wodną. Posadził wiele drzew, krzewów i roślin. Szczególnym sentymentem darzył różaneczniki. W 1920 roku uprawiał już ponad 4000 krzewów różaneczników w około 300 odmianach. Dzieło ojca kontynuowały dzieci, jednak w 1946 roku rodzina musiała opuścić Wojsławice.
Wojna szczęśliwie ominęła ogród. W 1977 roku nadano parkowi rangę Arboretum, a w 1983 roku cały obiekt wpisano do rejestru zabytków kultury. Od 1988 roku Arboretum w Wojsławicach jest filią Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2005 roku powierzchnia parku wynosiła 62 hektary. Nadal rekonstruuje się stawy, wytycza alejki, sadzi rośliny, nawadnia. Wszystkie okazy roślin posiadają szczególną dokumentację, etykiety informacyjne, a unikaty specjalne tablice opisowe. A my chodzimy alejkami, zachwycamy się drzewami, roślinnością wszelkiego rodzaju, barwami, czytamy z tabliczek nazwy roślin, oddychamy, przysiadamy na ławeczkach, których wszędzie pełno, robimy fotki by i w domu oglądać te wspaniałości.
Wycieczka została przygotowana przez Marię i Olę z grupy spacerowej. Oprócz 11 spacerowiczek – 26 osób to członkowie Uniwersytetu i przyjaciele. Zrobiliśmy 8,5 kilometra.
Opis i zdjęcia Aleksandra Biderman