Późna jesień, pora roku uboga w kolory, krótszy dzień. Trzynastoosobowa grupa wytrwałych studentów ochoczo wyruszyła w kolejną środę, 11 grudnia o godz. 10, na długi spacer. Szliśmy od biura Zarządu w kierunku kina.
Dalej maszerowaliśmy na Osiedle Tysiąclecia. Spoglądaliśmy na piękniejące bloki i posesje. W ogrodach i na skwerkach ładnie się prezentowały iglaki oraz zimozielone krzewy liściaste. Tradycyjne świerki, pospolite czy serbskie, niektóre już przyozdobione lampkami, nadawały domostwom świąteczny nastrój. Przechodząc pod tunelem, doszliśmy do parku miejskiego. Zatrzymaliśmy się przy pomniku z napisem: Stąd wyszli 7.I.1919r. do walki o Wolność i Niepodległość Powstańcy Wielkopolski z Gostynia i Okolic. Po chwili zadumy zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i zajrzeliśmy do restauracji „U Franka.” Zasiedliśmy przy długim stole, na którym zapanował „piernikowy” nastrój. Kawa, herbata, kilka rodzajów pierników, czekoladowe Mikołaje. Delektując się słodyczami, prowadziliśmy rozmowy. Ola, zawsze skora do żartów, przeczytała wierszówkę pt. „Młoda dusza” Ewy Dobrowolskiej, która oddawała specyfikę naszego wieku.
My z kolei pogratulowaliśmy Oli umiejętności organizowania swojego wolnego czasu. Okazało się bowiem, że oprócz obowiązków rodzinnych i społecznych w GUTW, była też wnioskodawczynią razem z Panią Elżbietą Kowalską, jednego z Projektów Bardziej Europejskich, dzięki któremu zakupiony zostanie program komputerowy SOWA, do elektronicznej obsługi czytelników w Bibliotece Miejskiej w Gostyniu.
Ze względu na fakt, iż niedługo będziemy obchodzić Święta Bożego Narodzenia, nasz przewodnik Tadeusz złożył wszystkim serdeczne życzenia, dziękując przy tym za ciekawie spędzony czas na spacerach w ciągu całego roku. Jadzia dołączyła życzenia ze słowami miłości, radości, nadziei od Nowonarodzonego Dzieciątka. Usłyszymy jeszcze wiele słów z życzeniami, obyśmy je zapamiętali i coś w życiu zmienili na lepsze…
Tekst Maria Ratajczak
Zdjęcia: Aleksandra Biderman, Halina Spichał