20 marca 2014 roku w auli ZSO dla blisko 50 studentów GUTW dyplomowane dietetyczki Agnieszka Ludwiszewska i Małgorzata Andrzejczak przedstawiły nam „Wybrane zalecenia żywieniowe dla osób w wieku dojrzałym”. Jedna z pań szczegółowo omówiła ten temat.

Jako pierwszą rzecz pokazała piramidę żywieniową, u podstawy której znajdują się węglowodany, dalej warzywa, owoce, nabiał, mięso i ryby a na samym szczycie tłuszcze, które w naszej diecie winny stanowić najmniejszy udział. Oczywiście, oprócz diety każdemu potrzebny jest jeszcze ruch. Posiłki należy jeść urozmaicone korzystając z produktów z każdego poziomu tej piramidy. Ważna jest również kontrola naszej wagi, gdyż otyłość prowadzi do wielu poważnych chorób. Unikać zaś należy cukru i soli. Cukier to puste kalorie, a zbyt wysoki poziom soli prowadzić może do wzrostu ciśnienia tętniczego krwi. Wody wypijać należy 1,5-2 litrów i spożywać pięć posiłków dziennie. Wraz z wiekiem zapotrzebowanie energetyczne człowieka maleje, i tak np. kobieta mająca 20 lat potrzebowała 2350 kalorii, 60-letnia potrzebuje dziennie 2100 kalorii. Białko, którego osoba w starszym wieku potrzebuje więcej znajduje w jajach, mięsie, drobiu, mleku, kaszy gryczanej, rybach, orzechach, nasionach. Na tłuszcze trzeba uważać, gdyż powodują one powstawanie miażdżycy. Ale są i tłuszcze dobre występujące w oliwie, oleju rzepakowym, słonecznikowym, kukurydzianym, tłustych rybach, jajach, siemieniu lnianym. Złe tłuszcze zawiera czerwone mięso, masło, smalec. Ogólnie, osoba w wieku starszym powinna spożywać dziennie 55-60% węglowodanów, witaminy, składniki mineralne, wodę, błonnik pokarmowy. Następnie prelegentka pokazała nam różnicę składników w różnych potrawach, i tak np. taka sama ilość owsianki przygotowanej w domu zawiera 104 mg sodu, owsianka z płatków kukurydzianych – 624, jabłko to 24 kalorie, dwa ciasteczka czekoladowe – 252, ziemniaki z wody zawierają 0,1 g tłuszczu, frytki – 17, cztery plastry szynki z indyka to 38 kalorii, jedna parówka – 154. Warto więc zwracać uwagę na to, co się je.

Następnym punktem naszego spotkania było ważenie studentów na specjalnej wadze, która pokazywała różne parametry. Oprócz wieku i wzrostu jaki podawaliśmy, otrzymaliśmy wydruk z naszą wagą, procentową ilością tkanki tłuszczowej, mięśni, BMI, naszym wiekiem metrykalnym i innymi danymi.  Niektórzy mieli „na kartce” nawet o 15 lat mniej niż wskazywał na to ich dowód osobisty. Warto byłoby takie ważenie powtórzyć  za trzy miesiące na przykład, przed wakacjami. Poradnia dietetyczna TU DIETETYK przyjmuje również w Gostyniu przy ul. Ks. Olejniczaka 7A. Takie zważenie z wydrukiem kosztuje jedyne 15 zł. Panie otrzymały duże brawa i piękną różę, którą wręczała Jolanta Gardyś. Potem jeszcze tylko komunikaty i rozchodzimy się do domów.

Wykładu wysłuchała Aleksandra Biderman
Zdjęcia zrobiła Halina Spichał