„Aż” 9 osób poświęciło sobotnie popołudnie na czynny udział w wielkim przedsięwzięciu historycznym, kiedy to 27 stycznia 1945 roku do Gostynia wkroczyli żołnierze Armii Radzieckiej.

W wielkiej inscenizacji tego wydarzenia wzięło udział około 150 rekonstruktorów trzech armii: polskiej, niemieckiej i rosyjskiej, ponadto pojazdy pancerne, wozy, grupy kawaleryjskie, konie, a nawet… koza. Nasza dziewiątka, dwie dziewczyny koordynatorki, młody chłopak, dziewczyny z dzieckiem w wózku, panowie z GASO odgrywaliśmy cywili. Najpierw Niemców, którzy muszą opuścić Gostyń (dwukrotnie przejeżdżaliśmy w wozach bądź na pieszo pokonywaliśmy plan), następnie w scenie końcowej witaliśmy żołnierzy radzieckich.

Próby z czytaniem scen odbywały się od 13.00. Od godz. 14.00 mogliśmy rozgrzać się gorącą grochówką z wojskowego kotła. Na następną godzinę dyrektor Muzeum Robert Czub zaprosił nas do salki na piętrze muzeum, gdzie oczekiwała na nas kawa, herbata i ciasteczka. O 17.00 zaczęło się właściwe przedstawienie. Tłumy ludzi wpatrzonych w rozgrywające się sceny były chyba najlepszym podziękowaniem dla organizatorów tego widowiska.

Chociaż trochę pod koniec było nam zimno, nie żałujemy, że wzięliśmy czynny udział w tej inscenizacji. Zainteresowanych odsyłamy na strony internetowe: www.gostyn24.pl, www.gaso.com.pl, www.telewizjagostyn.plwww.elka.pl, i jeszcze wiele innych. Znajdziecie mnóstwo zdjęć a nawet krótki film.

Opisała Aleksandra Biderman
Za zdjęcia dziękujemy: Zbigniewowi Kosińskiemu, Halinie Spichał, Dominice Olejniczak i panu Bogusławowi Wiśniewskiemu.