„Praca w młodości owocuje na starość.” (Pindar)
O trafności powyższej sentencji można się było przekonać podczas wykładu, który się odbył 4 maja 2015 r. w kawiarni Żurawinka wypełnionej tego dnia do ostatniego miejsca przez słuchaczy GUTW.
Wykład pt. „Wiek kalendarzowy a wiek biologiczny” wygłosił mgr Zbigniew Kuśnierz – nauczyciel, na co dzień prowadzący warsztaty zdrowia w ramach turnusów rehabilitacyjno-wypoczynkowych w górach w Zubrzycy Górnej, a asystowała mu Małgorzata Radwan. Oboje uzyskali Certyfikat Collegium Medicum UJ w Krakowie w 2012 roku w zakresie „Zasady żywienia w cukrzycy, otyłości i innych chorobach metabolicznych”.Prelegent zaczął od stwierdzenia, że wiek metrykalny czyli liczba przeżytych lat to świadectwo mijającego czasu. Nie jest on tożsamy z wiekiem biologicznym, który bardziej trafnie określa powiedzenie: „Mam tyle lat, na ile wyglądam i się czuję”. Doktor Norman W. Walker, który zmarł w wieku 116 lat, a ostatnią książkę napisał mając 113 lat, chwalił się: „Jestem bez wieku”.
Wiek biologiczny pozwalają określić: wygląd zewnętrzny (m.in. skóra), wydolność krążeniowo-oddechowa, sprawność intelektualna, badania laboratoryjne (cholesterol, USG, morfologia i in). Wiek biologiczny dr. Paula Bragg, który zmarł w grudniu 1976 roku w wieku 95 lat, wynosił 40 lat. Anatomopatolog stwierdził, że jego serce, naczynia i wszystkie narządy wewnętrzne były w doskonałym stanie. Bragg miał rację, kiedy mówił o sobie: „Moje ciało nie ma wieku”.
Aby osiągnąć taki efekt, trzeba się postarać. Na zdrowie mają wpływ nie tyle cechy wrodzone (geny decydują tylko w 16%), ile środowisko (21%) i styl życia (53%).
Prelegent przywołał przykład amerykańskiego neurochirurga o nazwisku Eben Alexander – autora autobiograficznej książki Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył niebo (2012). Opisuje w niej swoje doznania, kiedy przebywał w śpiączce wywołanej zapaleniem opon mózgowych. Na podstawie tych doświadczeń Alexander postawił hipotezę o niezależności świadomości od mózgu, podkreślając znaczenie wolnej woli. Inaczej mówiąc: „Każdy może stać się młodym, ale musi się w tym przez bardzo wiele lat zaprawiać.” – jak twierdził Winston Churchill. Podkreślił to bardzo mocno pan Kuśnierz, według którego odmładzanie to proces, który wymaga cierpliwości i wytrwałości. Powodzenie zależy od motywacji: im silniejsza, tym większa gwarancja sukcesu.
Najważniejszą zasadą życia jest regeneracja. W tej części wykładu prelegent zwrócił uwagę na właściwe odżywianie się, w tym na prawidłowe łączenie produktów oraz indywidualne podejście do żywienia. Nie wszystko wszystkim służy. Oprócz odżywiania ważna jest aktywność ruchowa. Najlepiej jest dzień zacząć od ruchu.
Swój wykład podsumował stwierdzeniem: Jesteśmy tym, co jemy, ale także myślimy, czujemy. Pokarmem może być również słowo. Życie bowiem jest jak bumerang: wszystko wraca. Zastanówmy się, czy chcemy rzucić dobrem, czy złem.
Po wykładzie słuchacze mieli jeszcze wiele pytań do prowadzącego. Trzeba zaznaczyć, że wiedzę na ten temat chętni mogli pogłębić na zajęciach praktycznych, bowiem wykład w Żurawince poprzedził 3-dniowe Warsztaty Zdrowia, które odbywały się w dniach 5 – 7 maja. Celem tych warsztatów było wprowadzenie nawyków zdrowego stylu życia w wieku 55 plus.
Zrelacjonowała Halina Spichał